Wielka Brytania, jako pierwszy kraj na świecie, dołączyła do przełomowej, globalnej sieci regulatorów ds. zdrowia, której celem jest bezpieczne i skuteczne wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) w medycynie. Decyzja ta stawia brytyjską Agencję Regulacyjną ds. Leków i Produktów Opieki Zdrowotnej (MHRA) w centrum międzynarodowych wysiłków na rzecz szybszego wdrażania zaufanych narzędzi AI w szpitalach i przychodniach, co ma skrócić kolejki w publicznej służbie zdrowia (NHS) i wesprzeć innowacje na całym świecie.
Wspólny front dla bezpieczeństwa pacjentów
Co to oznacza w praktyce? Dołączając jako założycielski kraj „pionierski” do HealthAI Global Regulatory Network, Wielka Brytania będzie współpracować z regulatorami z całego globu. Głównym celem jest stworzenie spójnego systemu, który pozwoli na wymianę wczesnych ostrzeżeń dotyczących bezpieczeństwa, monitorowanie działania narzędzi AI w rzeczywistych warunkach oraz wspólne kształtowanie międzynarodowych standardów. Ma to sprawić, że sztuczna inteligencja w opiece zdrowotnej stanie się bezpieczniejsza i bardziej efektywna dla pacjentów na całym świecie.
Warto podkreślić, że Brytyjczycy nie zaczynają od zera. MHRA wniesie do sieci swoje bogate doświadczenie, w tym projekt AI Airlock. Jest to pierwszy na świecie tzw. poligon doświadczalny (sandbox regulacyjny) dla medycznych urządzeń opartych na AI. Pozwala on firmom technologicznym testować swoje innowacyjne rozwiązania we współpracy z regulatorem, zanim trafią one do szerokiego użytku w NHS. Wśród pierwszych testowanych technologii znalazły się m.in. modele AI pomagające lekarzom rodzinnym we wcześniejszym wykrywaniu chorób płuc oraz algorytmy wspierające bardziej spersonalizowaną opiekę onkologiczną.
Wielkie obietnice i realne korzyści
Wizja, jaka stoi za tymi działaniami, jest ambitna. Zarówno przedstawiciele rządu, jak i agencji regulacyjnej, widzą w AI ogromny potencjał do zrewolucjonizowania opieki zdrowotnej.
„Jestem zachwycony, że Wielka Brytania została zaproszona do zostania krajem pionierskim w globalnej sieci regulacyjnej HealthAI” – powiedział Sekretarz ds. Zdrowia i Opieki Społecznej, Wes Streeting. „Współpraca z międzynarodowymi partnerami zapewni, że wykorzystamy niesamowity potencjał AI, utrzymując jednocześnie najwyższe standardy bezpieczeństwa i etyki”.
Wtóruje mu szef MHRA, Lawrence Tallon, który podkreśla kluczową rolę zaufania. „AI ma ogromną szansę przyspieszyć diagnozy, skrócić czas oczekiwania w NHS i ratować życie – ale tylko wtedy, gdy ludzie będą mogli ufać, że działa i jest bezpieczna. Dlatego z dumą przewodzimy, kształtując sposób, w jaki ta potężna technologia jest bezpiecznie wykorzystywana w opiece zdrowotnej tutaj i na całym świecie” – stwierdził.
Również sama organizacja HealthAI docenia pozycję Zjednoczonego Królestwa. „Wielka Brytania od dawna jest prawdziwym pionierem na skrzyżowaniu sztucznej inteligencji i zdrowia. Wierzymy, że wniesie nieocenioną wiedzę specjalistyczną, przyspieszając globalny postęp w kierunku sprawiedliwych systemów opieki zdrowotnej” – skomentował dr Ricardo Baptista Leite, dyrektor generalny HealthAI.
Dołączenie Wielkiej Brytanii do HealthAI Global Regulatory Network to nie tylko formalność. To wyraźny sygnał, że era sztucznej inteligencji w medycynie rozpoczyna się na dobre, a Wielka Brytania zamierza nie tylko w niej uczestniczyć, ale i nadawać jej ton. W nadchodzących miesiącach do sieci mają dołączyć kolejne państwa, tworząc globalny standard dla jednej z najważniejszych technologii naszych czasów.